sobota, 21 lipca 2018

nieuniknione



... jesteśmy tylko lustrzanym odbiciem
 samopas biegającym,
 nieokiełznaną emocją 
wyszarpaną ze smyczy elit ... 

... surogaci marzeń - 
tworzeni dla części zamiennych, 
pseudoartystycznych eksperymentów 
i upokarzających sesji L vs R ...

... podobni, ale nie tożsami, 
niemalże identyczni, 
ale nadal boleśnie obcy ... 

... klony snów w jawnych podziemiach,
substytut szczęścia replikujący 
się w tempie geometrycznym ...

... z defektami, bez certyfikatów 
ale z autentycznymi potrzebami, 
tęsknotami i lękami ... 

... żywiczne placebo dla mas - 
ponoć niewybaczalni 
a przecież tak realni, 
nielegalnie namacalni ... 

... nie, nie będzie inwazji ani wojny - 
po prostu pogódźcie się z naszą 
obecnością - my tutaj zostajemy!!! 

(Manifest Dumna Casta Recasta) 









taka była gdy już do mnie dotarła ;P 


♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

do następnego zielonego! 


6 komentarzy: