cepelia, cepelia i po cepelii?
NIE, mamy wszak sporo ocalonych eksponatów,
o czym przekonałam się w Muzeum Etnograficznym,
które dziś odwiedziłam z Jędrkiem głodna wiedzy
a opuściłam z mieszanymi uczuciami, niestety...
póki co - zachęcam do otwarcia niejednej szuflady:
krajki
"krawatki"
haftowane nićmi i koralikami oszałamiają!
haftowane koralikami skarpety - CZAD!
tzw. narękawki - dopinane cudne mankiety :)
nie mam słów, by wyrazić ogrom zachwytu
nad zdolnościami ale nade wszystko nad
cierpliwością Artystów
oj, chciałabym posiadać taką publikację!!!
stroje otaczają zwiedzających!!!
a dlaczego m.in. TYM manekinom
poświęciłam więcej czasu - można