sobota, 17 czerwca 2017

bajeczne zwodnice (1)


zawsze lubiłam bajkowe postaci, mityczne 
stwory i szeroko pojęte fantasy - w sztuce, 
w literaturze, w popkulturze też (komiksy)  


skoro w piątek w tramwaju przeczytałam info 
o tej wystawie - jasne było, że muszę się tam 
wybrać - udało mi się zwerbować aż dwie 
ochotniczki, dotarłyśmy jednak w duecie - 
no cóż, tak też bywa... 


jestem niepocieszona, iż stolica tak cichuteńko 
promowała tę wystawę - rozumiem, iż syrenie 
byty nie każdego kręcą, ale skoro zaglądam 
do  neta dwa razy dziennie i jednak jakoś nie 
lśniły nigdzie kręcone ogony, kuszące loki 
czy niepokojące oczy nimf -  wnioski niestety 
same się nasuwają... 


dzisiaj tylko malarstwo - i choć porobiłam 
prawie 300 fot  do pokazania nadawała 
się ledwie z tego połowa - nie chcę Was 
obsypywać lawiną przyniesionych 
do domu obrazów - 
stąd swą jakże subiektywną relację 
podzieliłam na rodzaje przekazu


Jacek Malczewski również pozostawał 
pod urokiem mitycznej fauny i flory - 
w swych obrazach łączył przasność dnia 
codziennego, rutynę codziennych obowiązków 
i jakże swojskiego otoczenia 
z gośćmi z zupełnie innego wymiaru - 
mitów, podań i legend... 

 

czarnowłosa Zwodnica w ogonku 
przeze mnie wyszydełkowanym 
towarzyszyła mi w Muzeum :) 


"Syreny (nereidy)" / akwarela, ołówek na papierze 
 autor : Teofil Kwiatkowski 
ze zbiorów Biblioteki Narodowej w Warszawie 


...czyż nie pasuje do tej gromadki slicznotek?




dla tych, którzy lubią sobie coś przypomnieć 



 


 

 


niebezpieczne piękno... 


...wciąż czyha na nieostrożnych i samotnych

wszystkich powyższych 10 prac jest autorstwa 
Agnieszki Waliszewskiej - która uskuteczniła te 
wizje z myślą o miejscu poświęconym syrenom  


"Trzy nimfy nad jeziorem - koncert" 
/ olej na płótnie ok. 1900-1925 
autor: Wacław Szymanowski 



"Lustrzana Fauna" /olej na płycie pilśniowej 
autor : Gina Litherland 


"Meluzyna" /olej na płycie pilśniowej 
autor : Gina Litherland 

 ➽  ➽  ➽  ➽  ➽  ➽  ➽ 

jak tylko ustalę Autorów -  dopiszę :))) 

kolejną zaś razą pokażę rzeźby i instalacje - 
niejednoznaczne, równie niepokojące! 

póki co - zachęcam do zapoznania się 
z inną moją lalką - nieoczekiwanie 
spełnionym marzeniem - Lizette ♥ 


2 komentarze:

  1. Ha! No i proszę... Wiesz, że ja w końcu Malczewskiego przeoczyłam? Zgroza i ... szkoda. Ale wciągnął mnie warsztat muzyczny, uwiodły inne dzieła. Tak, czy inaczej - super wystawa i przemiłe popołudnie. Dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiduś - ja na Malczewskiego 20 lat wstecz specjalnie jechałam do Krakowa,
      nie mogłam ominąć - pokazałam te Jego malowidła, które mi się podobały -
      jak zresztą i innych malarzy :)

      jeśli dysponujesz nazwiskami przypisanymi do pokazanych w tym poście prac -
      proszę, uzupełnij - zarówno dla mnie jak i dla zaglądających sporadycznie
      ale jednak moją zieloną chmurę :)))

      i oczywiście - czekam na Twój artykuł z jak zawsze pięknymi fotografiami!

      Usuń