Pan Syren jak Kojak - narysowany na ścianie
przez Karola Radziszewskiego (fota z "Co jest grane")
beznadziejnie fotografuje się obiekty w szklanej gablocie ;P
Leonor Fini "Sfinks zawoalowany" litografia na papierze
Wiktor Zbigniew Langner cykl Syrenki - drzeworyty na papierze 1970, 1974
piękne prace Stanisława Szukalskiego przywodzą na myśl
płaskorzeźby na budowlach, które wszak też projektował :)
Leonor Fini
"Szkielety syren"
tusz na papierze, 1972r.
tak nas żegnała owa wystawa...
...a jak ja z Kidą pożegnałam jakże wietrzny brzeg Wisły
owego popołudnia poświęconego syrenom - inną razą :)
prostota kreski kontra bogactwo mitów, podań i legend
woskowa pieczęć w srebrnej puszce na pergaminie
"Stanisław August, król Polski, potwierdza wyliczone
z daty przywileje Starej Warszawy" 1772
klimatyczne i absolutnie w moim guście linoryty
Jana Dobkowskiego - baśniowa ornamentyka ♥ ♥ ♥
"Burmistrz i rajcy Starej Warszawy..." 1599r.
woskowa pieczęć na pergaminie
Eugene Brands - z cyklu fotografii "Fritsa Lamaire'a" 1947r.
Elżbieta Grobicka - pocztówka wydrukowana w słynnej drukarni
Bolesława Wierzbickiego - z pieczęcią miasta Starej Warszawy
z lat 1485-1752 - druk na papierze
oj, chętnie bym kupiła wiele takich reprodukcji -
szkoda, że Muzeum nie pomyślało o tym... ;P
Louise Bourgeois 2007
"Zmysłowość" akwaforta, sucha igła na papierze
Autor : Franz von Stuck 1891
płaskorzeźby na budowlach, które wszak też projektował :)
"Szkielety syren"
tusz na papierze, 1972r.
...a jak ja z Kidą pożegnałam jakże wietrzny brzeg Wisły
owego popołudnia poświęconego syrenom - inną razą :)
No, przez szybę trudno jest, ale i tak sobie poradziłaś.
OdpowiedzUsuńMnie się najbardziej podoba to:
https://2.bp.blogspot.com/-ZR7hDvh2NRs/WVY8Wu1BMjI/AAAAAAAAS0E/EQNs7TFPihsvZyaulTvfQm_GqRoBXPEgQCEwYBhgL/s320/DSC00922.JPG
Buziaki!:))
cieszę się, że jesteś tu ze mną :)
Usuńtak, tamta praca JEST interesująca!
O, jak ja Ci dziękuję za ten wpis! :-) Przedstawiłaś fragment wystawy, koło którego przemknęłam niczym meteoryt, a wielu prac nawet nie zauważyłam. Wsiąkłam w inne obrazy, zasłuchałam się ekstatycznie w warsztat muzyczny...
OdpowiedzUsuńcała przyjemność po mojej stronie, Kiduś!
Usuńwiadomo, że w galerii choćby tłum dziki z
nami był - i tak każdy nas jest sam na sam
ze sztuką, na coś innego uwrażliwiony :)
ja w sierpniu KONIECZNIE muszę potuptać do
PKiN na wystawę Stalowych Figur - pomyśl,
może uda się nam znowu razem wybrać :)))
Syrenki Lengrena są najmilsze memu sercu. Wspaniała wystawa, fajnie ja zobaczyć choć dzięki Waszym zdjęciom. Pozdrowionka.:)
OdpowiedzUsuńpolecam swe usługi jako
UsuńOsobisty Przewodnik :)
będę też w PKiN na wystawie
Figur Stalowych - oczywiście
szczegółową fotorelację zdam :)
pozdrawiam cieplutko, o Sowo!